Komentarze: 2
ZaUważYłaM, żE ZapOmInaM
LecZ
PrzYpoMinaM SoBie KiedY ZauWażE :P
ZaUważYłaM, żE ZapOmInaM
LecZ
PrzYpoMinaM SoBie KiedY ZauWażE :P
Pyta jakby niewiedział. A może rzeczywiście nie wiedział ....ja niewiem w kazdym bądz razie :)) Na szczęście juz sie wyjaśniło (chyba) i "cyka" :)
To może wygladac na szyfr :)) zaawansowani wiedza o co kaman :P
1) Spotkanie na meczu :)) :
" O cześć, kogo tak wypatrujesz?"
"A nikogo ( Ciebie?) tak sobie patrze na mecz:) same ropy nie ma na kogo patrzec" :))
"Mówisz? :)) "
Po czym przerwa bo jeden gosciu nam przeszkodził :)) Pierwsza połowa meczu dobiega końca.. przerwa? tak :)) to my może pójdziemy do sklepu z Kaśka? ok :)) On zauważa że gdzies ide :
" E ruda gdzie idziesz ?"
"Zaraz wracam ide do sklepu" :))
"Poczekaj"
Idzie do mnie :))Kaśka sama sie oddala zostawijac mnie z Nim :P
Gadka Szmatka :
"co słychać, jak leci, gdzies byłas jak Cie na było, czemu nie przychodzisz, masz kogoś?"
and short answers :))
Proponuje:
"wiesz co może gdzies dziś wyjdziemy? masz czas dla mnie :D? na jakieś piwko ?"
Tak juz kiedys było ...pierwsze spotkania z nim (to było kiedys) ....hm no tak :))
Chwila chwila i przypominaja sie dawne spedzone miło z Nim chwile :) hm......
"Możemy gdzies wyjśc :))"
Powtórka z rozrywki ? czemu nie :)
I wieczór przesiedziany i przegadany. Wszystko wytłumaczone :) Miła rozmowa miła atmosfera
zajebiste naprawde zajebiste towarzystwo :)))))
Odprowadzenie do domu,
urocze pożegnanie ....oh i to jakie urocze :)))
Kolejna przemyslenia :D uffff.....Again ?
Mam juz dośc szkoły ... normalnie poczułam już lato i nic mi sie nie chce :)) Tylko sie zakochać i jeszcze te feromony w powietrzu ...oh hehehe :) Pomysleć ze juz w przyszłą środe bede pisac kompetencje. Az rece opadają ...ten czas tak szybko leci :)) teraz trzeba wybrac do jakiej szkoły bede uczęszczac po gimnazjum....jedni mówią idz do Lo zobaczysz nie pożałujesz a inni idz do technikum ekonomicznego zobaczysz bedziesz zadowolona :)) A ja stoję przed wielkim dylematem i niewiem co mam zrobić. Szukałam wsparcia u mamy a ona mi powiedziała zrób co chcesz :) i tak bedzie dobrze i tak :)) To przeciez jedna z poważniejszych decyzji w moim życiu a ja nie umiem odpowiedziec sobie na pytanie co bede robic w przyszłosci i co bym chciała robic w przyszłosci :))To kolejny dowód na to ze zycie jest trudne, teraz coraz wiecej decyzji bede musiała podejmowac samodzielnie :)) no nie staje sie dorosła... bauahah :) Ludzie pomóżcie !! Ja juz mam dosc ...wysiadam :))
Chyba zmienie sobie szablon. :D
Tak to sie zaczyna:
1) Krótka rozmowa na gg : a może sie spotkamy?? Jasne :))
2) Zaproszenie na spacer i drętwa rozmowa
3) Kolejne spacery i kolejne rozmowy...Coraz bardziej ci sie podoba
4) Zauważasz sie ty mu sie też podobasz
5) Zaprasza cie do domu. Tam dowiadujesz sie ze opowiada o tobie rodzicom
6) Pierwsze nieśmiałe pocałunki... bauhahaha
7) Bardzo poażne pytanie .... Ty sie wahasz ale skłaniasz sie ku odpowiedzi : tak
8) Jesteście ze sobą juz kilka dni a ty czujesz ze jestes do niego bardzo przywiązana. Spotykacie sie codzinnie, nie masz czasu dla koleżanek
9) Już wszyscy wiedzą ze jestescie razem ... pytają o niego a ty opowiadasz skrótowo bez zdradzania szczegułów
10) Spotykacie sie coraz rzadziej...czasami za nim tęsknisz
11) Uświadamiasz sobie ze to już chyba koniec ...
12) Przez krótki okres przywołujesz w pamięci miłe i przyjemne chwile spędzone z nim, ale póznej o nim zapominasz
13) Widujesz go czasami na mieście. Wymieniacie sie uśmiechami i krótkim banalnym : cześć
...a tak kończy
14) Zaczynasz wszystko od poczatku tyle że już z kimś innym ... poznałaś nowego kolegę na gg, właśnie planujecie kiedy sie spotkacie... masz nadzieje ze coś z tego wyjdzie :)) Obyś sie nie przeliczyła ...
Boże jakie to życie jest skomplikowane ...
W sumie święta powinny sie kojarzyć z bliskością rodziny i wogule z jakimiś miłymi uczuciami a mi sie kojarzą (mowa o świetach wielkanocnych) .......no a mi sie kojarzą z przykrym zapachem jajek których smak nie zabardzo przypada mi do gustu ale looz :) raz od świeta mozna zjesc :). Niewiem czemu ale jakos nie przeżyłam tak fajnie tych świat jak powinnam . Przynajmniej tak uważam ale to tylko moje odczucia.....Nudy i tyle :)
Dla mnie to jest bez sensu siedziec całay dzien przy zastawionym stole i sie bez konca obrzerać .....bez przesady ale ja nie lubie takich imprez :) Ja siadam do stołu tylko po to zeby zjesc rano sniadanie a póxniej do kompa :)) No i tak spędzam tegoroczne świeta :) Lepsze to niz siedzenie przed telewizorem i ogladanie po raz -nasty jakis głupi film :) Ok ide bo nudyyyy :))