sterta brudnych naczyń w zlewie po niedzielnym obiedzie."
by MaFFka
GaNdZia :))
16 marca 2004, 19:57
hehheh Goha specjalnie dla Ciebie :) jak bede miała czas to poszukam jakis lepszych fotek (moze rozbieranych) heheh.....:)
GOHA
15 marca 2004, 15:55
Ah te życie ale cóż=] Trza żyć i z niego korzystać =] no i wiesz dzieki za foto=]]] pozdrófka =P PAPSYYY=]]]
BlooDerKa
15 marca 2004, 15:21
Uuu... Skąd ten pesymizm? Pefnie masz syndrom brudnych talerzy...ehehe... tesh to miałam ale wyszłam z tego:D Poprostu to ty zacznij wykorzystywac i bedzie OK... A co do talerzy to możesz ulżyc im cierpienia i pobic je odrazu... I to by było na tyle...
kaczua
14 marca 2004, 14:23
Jeżuuuuuuuu jakie to jest głęboko wypowiedziane....:DDDDDD
a ja ciągne sie z tym pierdolonym ang.i polskim...a wrrr..masakiraaaa
pozdrooo
puma
12 marca 2004, 22:16
jak przycyniła że by maffka;];]hyhypozdro:)
krówka i tylko krówkaa...
12 marca 2004, 21:53
życie to jakieś wielkie nieporozumienie. zyjesz zyjesz...rodzisz sie i umierasz. nie majac z tego nic. jestes wykorzystywany. jestes nikim. a talerze? są są są powstaja i w końcu sie tłuką. i nie mają z tego nic. są brudzone. wykorzystywane. nie maja z tego nic. banalne?;]
Dodaj komentarz