Archiwum maj 2004


maj 26 2004 GioConda - Najbardziej tajemniczny u$miech...
Komentarze: 4


 

    Portret prawdopodobnie przedstawia Lisę Gherardini, małżonkę florenckiego notabla Francesco di Bartolomeo di Zanoli del Giocondo. Dlaczego, jeśli portret był zamówiony przez bogatego kupca, Leonardo woził go wszędzie z sobą, z Florencji do Mediolanu, potem do Rzymu i na koniec do Francji, gdzie na łożu śmierci przekazał go swemu protektorowi, królowi Franciszkowi I z poleceniem, by go strzegł jak oka w głowie? Ale „gioconda” to po włosku również określenie kobiety wesołej, miłej. Więc może prawdziwa jest interpretacja, w myśl której jest to portret „pewnej florenckiej damy, wykonany z natury na życzenie wspaniałego Giulana Medici”, jak to ujęto w pierwszym opisie dzieła, jeszcze za życia artysty. Ale istnieje też anonimowy dokument, opisujący Giocondę jako... przebranego mężczyznę, być może samego Leonarda. Jak pisze na stronie internetowej Luwru kustosz działu malarstwa, Vincent Pomarde, ostatecznie do dziś nie mamy żadnego przekonywującego dowodu kogo obraz, przedstawia. Niewykluczone, że jest to abstrakcyjny wizerunek, ukazujący po prostu postać ludzką, na tle wyidealizowanego krajobrazu.

Jest w tym obrazie jakas tajemnica , no nie?

buahaha : :
maj 24 2004 Jest Pózno, Piszę...
Komentarze: 3

...bo nie mam co robić. Własnie skończyłam siorze zakładac bloga tzn założyłam ale nie chce mi sie dalej robic , jutro dokończe jeszcze troche trzeba z nim popracowac zeby mógł zapierać dech w piersi :) No więc jutro nie ide sobie na 2 pierwsze lekcje -> powód-> niechce mi sie? - tez ale w sumie nie mam zadania ze sztuki:poezji spiewanej, projektu pokoju, plakatu, gry na flecie tez nie umiem wiec postanowiłam sobie odpuscic tę lekcje a przy okazji również matme :P wiem wiem nie powinnam tak robic ale coż poradze gdy w szkole sa takie sytuacje w których lepiej sie nie pokazywac i przeczekac spokojnie :)) Oki ide bo pisze głupoty :P

A no i jak Wam sie podoba mój new szablon? polskie znaki nie działają ale to sie wytnie :P

buahaha : :
maj 15 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

 

ZaUważYłaM, żE ZapOmInaM

            LecZ

PrzYpoMinaM SoBie KiedY ZauWażE :P

 

 

buahaha : :
maj 09 2004 "Coś Sie Popsuło. Miałaś Focha Na Mnie...
Komentarze: 12

 Pyta jakby niewiedział. A może rzeczywiście nie wiedział ....ja niewiem w kazdym bądz razie :)) Na szczęście juz sie wyjaśniło (chyba) i "cyka" :)

To może wygladac na szyfr :)) zaawansowani wiedza o co kaman :P

1) Spotkanie na meczu :))  :

" O cześć, kogo tak wypatrujesz?"

"A nikogo ( Ciebie?) tak sobie patrze na mecz:) same ropy nie ma na kogo patrzec" :))

"Mówisz? :)) "

Po czym przerwa bo jeden gosciu nam przeszkodził :)) Pierwsza połowa meczu dobiega końca.. przerwa? tak :)) to my może pójdziemy do sklepu z Kaśka? ok :)) On zauważa że gdzies ide :

" E ruda gdzie idziesz ?"

"Zaraz wracam ide do sklepu" :))

"Poczekaj"  

Idzie do mnie :))Kaśka sama sie oddala zostawijac mnie z Nim :P

Gadka Szmatka :

"co słychać, jak leci, gdzies byłas jak Cie na było, czemu nie przychodzisz, masz kogoś?" 

and short answers :))

Proponuje:

"wiesz co może gdzies dziś wyjdziemy? masz czas dla mnie :D? na jakieś piwko ?" 

Tak juz kiedys było ...pierwsze spotkania z nim (to było kiedys) ....hm no tak :))

Chwila chwila i przypominaja sie dawne spedzone miło z Nim chwile :) hm......

"Możemy gdzies wyjśc :))"

Powtórka z rozrywki ? czemu nie :)

I wieczór przesiedziany i przegadany. Wszystko wytłumaczone :) Miła rozmowa miła atmosfera 

zajebiste naprawde zajebiste towarzystwo :)))))

Odprowadzenie do domu,

urocze pożegnanie ....oh i to jakie urocze :)))

Kolejna przemyslenia :D uffff.....Again ?



 Hm...i znów chce sie życ :*

buahaha : :